Czy można sobie wyobrazić Zakopane bez tłumów turystów? Na pewno nie w tym sezonie. W połowie wakacji popularne polskie górskie kurorty przeżywają prawdziwe oblężenie. Turystyka w Tatrach osiąga swoje szczytowe wartości obłożenia, przyciągając zarówno turystów z Polski, jak i z zagranicy. Efekt? Miejsca, takie jak Kasprowy Wierch czy Giewont, przeżywają prawdziwe przeludnienie, a w sieci aż huczy od negatywnych komentarzy.
Rekordowe obłożenie w Tatrach dopiero nadchodzi
Zgodnie z danymi Tatrzańskiej Izby Gospodarczej około 90 proc. miejsc noclegowych w rejonie Tatr jest obecnie zajętych. Najgwałtowniejszy przyrost turystów miał miejsce po 15 lipca, ale to i tak nie koniec, jak zapowiedział PAP Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
TIG przewiduje pełne obłożenia w obiektach noclegowych pod Giewontem w okolicach 15 sierpnia. Tegoroczne Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (dzień wolny od pracy) przypada na czwartek, dlatego można się spodziewać, że wiele osób skorzysta z okazji i zaplanuje przedłużony weekend.
Zróżnicowana demografia turystów
Zakopane i okoliczne miejscowości przyciągają nie tylko Polaków. Wzrost liczby turystów z Półwyspu Arabskiego jest zauważalny – mamy do czynienia z przyrostem o 3% w porównaniu do poprzedniego roku.
Arabowie, głównie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu, Omanu i Arabii Saudyjskiej, stanowią około 10% wszystkich odwiedzających. Spadek natomiast możemy zaobserwować wśród turystów z Izreala, co jest naturalną konsekwencją trwających konfliktów zbrojnych.
Natomiast nowymi gośćmi w regionie są turyści z USA. Wzrost zainteresowania Zakopanem w tym przypadku być może jest powiązany z ubiegłoroczną wizytą ambasadora tego kraju w Tatrach, jak wyjaśnia Wagner.
Wpływ turystyki na lokalną gospodarkę
Turystyka przynosi znaczące korzyści ekonomiczne dla regionu, choć nie obywa się bez negatywnych skutków. Rośnie liczba obiektów hotelarskich, co wpływa na konkurencyjność i ceny. Hotelarze zauważają, że czas pobytu turystów się wydłuża, ale to niekoniecznie przekłada się na wyższe wydatki w restauracjach. Restauratorzy z kolei odnotowują, że Polacy starają się oszczędzać na wydatkach związanych z jedzeniem, prawdopodobnie z powodu rosnących kosztów życia.
Turyści narzekają… na turystów
Turystyczne trasy pod Tatrami są pełne, a przed dolną stacją kolejki linowej na Kasprowy Wierch tworzą się długie kolejki, szczególnie w godzinach przedpołudniowych. Aby uniknąć tłumów, zaleca się zakup biletów w przedsprzedaży.
Oblężenie Podhala jest szeroko komentowane w sieci. Pod filmami przedstawiającymi tłumy turystów na Krupówkach, Kasprowym Wierchu czy Gubałówce aż grzmi od komentarzy pełnych frustracji.
Wiele osób wyraża zdumienie, jak dużo ludzi decyduje się na odwiedziny w tych samych czasie. „Nie dało się wybrać innego terminu?” – pytają retorycznie. Niektórzy użytkownicy internetu dzielą się też swoimi strategiami na uniknięcie tłoku, jak np. wczesne wstawanie czy wybieranie mniej znanych tras.
Ironia sytuacji polega na tym, że często autorami negatywnych komentarzy są turyści, którzy sami przyczyniają się do tego zjawiska. Wymiana doświadczeń i porad w sieci stała się niemal równie popularna jak sam wypoczynek na Podhalu.
Perspektywy na koniec sezonu
Chociaż teraz Zakopane przeżywa szczyt obłożenia, po 20 sierpnia oczekuje się spadku liczby turystów. Tradycyjnie końcówka wakacji nie cieszy się dużym zainteresowaniem, mimo korzystnych warunków pogodowych i niższych cen. To może być idealny moment dla tych, którzy szukają spokojniejszego wypoczynku z dala od tłumów.