Zerowy VAT na żywność został utrzymany od nowego roku aż do końca marca. Zerowa stawka podatku VAT na podstawowe produkty żywnościowe będzie kosztowała nasze państwo ok. 2,7 mld złotych. Jednak co oznacza ona dla branży gastronomicznej i restauratorów? Przyjrzyjmy się bliżej!
Zerowy VAT na żywność – do kiedy?
Zerowy VAT na żywność obowiązuje od 2022 roku. Minister finansów podpisał rozporządzenie zakładające, że obniżona stawka ma obowiązywać do 31 marca 2024 roku.
Przypomnijmy, że wcześniej żywność objęta była stawką VAT wynoszącą 5 proc. Rząd wprowadził ją, by załagodzić skutki inflacji.
– Minister finansów podpisał właśnie na moje polecenie rozporządzenie VAT 0% na żywność. To oszczędność na zakupach dla milionów polskich rodzin. Tak wygląda skuteczne i ambitna polityka – pisał na Twitterze Mateusz Morawiecki 9 grudnia 2023 roku.
Co obejmuje zerowa stawka VAT?
Zerowa stawka VAT obejmuje podstawowe produkty żywnościowe, takie jak:
- mięso, ryby i przetwory z tych produktów,
- mleko oraz produkty mleczarskie,
- jajka,
- miody naturalne,
- orzechy,
- warzywa, owoce i przetwory z tych produktów,
- tłuszcze zwierzęce oraz jadalne tłuszcze roślinne,
- zboża oraz przetwory ze zbóż (w tym pieczywo i cukiernicze pieczywo),
- określone preparaty oraz mleko dla niemowląt i dzieci, dietetyczne środki spożywcze specjalnego przeznaczenia medycznego.
Zerowy VAT na żywność – co oznacza dla restauratorów?
W teorii obniżenie stawki podatku VAT powinno być rozwiązaniem neutralnym dla gastronomii – takim, które nie generuje dodatkowych kosztów ani oszczędności. Kwotę, która restaurator zobowiązany byłby do zapłacenia w formie podatku VAT hurtownikowi, odda do urzędu skarbowego w formie VAT należnego. Tyle z teorii, jednak w praktyce jest inaczej.
Stale rosnące ceny spożywczych produktów poskutkowały tym, że ceny towarów objętych stawką zerową szybko wyrównały poziom ich cen sprzed obniżki. W efekcie przedsiębiorca wciąż musi zapłacić za kosztową fakturę tę samą kwotę – jednak teraz bez możliwości odliczenia kwoty VAT od sprzedaży własnej.
Przedłużenie zerowej stawki VAT na żywność oznacza więc brak możliwości wykazania i odliczenia od przychodów tzw. kosztów, aż do marca 2024. Dla restauracji oznacza to kolejne trzy miesiące odprowadzania większego podatku, który w przypadku gorzej prosperujących lokali może pogłębić budżetową dziurę.
Obowiązujące od 2022 roku rozwiązanie ustawodawcy miało polepszyć sytuację materialną Polaków, jednak stanowi ukłon jedynie w stronę klientów indywidualnych. Restauratorzy zatem będą zmagać się z problemem zerowego VAT jeszcze przez jakiś czas, pozostawiając go na liście wyzwań, zaraz obok rosnących rachunków za energię i kryzysu kadrowego.